Przejdź do treści

Rok świni.

  • przez

No i Chińczycy ogłosili Rok Świni.
Jako, że Chińczykiem jest co piąty mieszkaniec Ziemi, należy wziąć tę świnię pod uwagę. Wszystkie nawet…

Ponieważ innych chętnych na razie tu nie widzę, a noworoczna wróżba to rzecz święta – postanowiłem powróżyć Wam na ten Nowy (świński) Rok.
Jak świnia, to koryto. W nadchodzącym roku koryto musi się mieć dobrze. Nie oznacza to jednak powodzenia tych, którzy to koryto będą napełniać. Szczęściem dla świń, rzadko kiedy nasze koryto pozostawało puste. Bez względu na sytuację ogólną – koryto jest obowiązkiem pierwszym przed pozostałymi. O ile w ogóle jakieś jeszcze bywają. Również nie ma co liczyć na to, że bajka o świnkach trzech, skończy się w tym roku. Wszystkie trzy świnki powinny mieć się nieźle, mimo że od czasu do czasu mogą się troszkę pogryźć. Najbliższe 12 miesięcy nie daje nadziei na jakiegoś wilka, który by zmiótł świński domek z powierzchni ziemi. Pozostałe świnki, nie zrzeszone w bajce, będą też miały się nie najgorzej. Wprawdzie dostęp do koryta trochę na zasadzie „second hand” – ale zawsze. Generalnie, da się odczuć większy „drang nach koryto”, ponieważ po pierwszym okresie onieśmielenia następuje okres utartych szlaków. Tak więc należy dbać o poziom karmy. Oczywiście i w drugim obiegu będzie pewne zróżnicowanie. Jedne świnie umoczą ryje bardziej, inne mniej. Ale „sprawiedliwie nie znaczy po równo”. Sprawiedliwie znaczy: „jak się spodoba Naczelnemu Świniopasowi”. Te, które kwiczą ładniej – ryje głębiej. Te, które fałszują (w uszach Naczelnego) – ryje tylko do połowy. Tym niemniej należy dać zamoczyć wszystkim, żeby się jaka ruchawka nie zrobiła. Świnia najedzona, to świnia spokojna. A nikt nie lubi jak mu kwiczą zbyt natarczywie… Jasne jest, że nie należy spodziewać się sytuacji, w której świnie pogryzą się bardzo poważnie. Czy (broń Boże) – na śmierć. Świnie są inteligentne. Wiedzą, że te gryzione dzisiaj, mogą zostać gryzącymi – jutro. Tak więc niesnaski – owszem, ale bez jakiegoś ekstremizmu…
Zatem, drodzy rodacy – zakasać rękawy i do roboty.  Koryto jest olbrzymie, ryjów do wykarmienia mnóstwo. Samo się nie zrobi. A liczyć możecie jedynie na siebie.  Następny chiński rok, będzie Rokiem Szczura. Aż boję się wróżyć dalej…
P.S.
Z racji przymiotów charakterologicznych, autor niniejszej notki ma prawo spodziewać się w tym roku, opływania we wszelkie dobra doczesne oraz uciechy ciała i duch.
Chrum…
(Wpis, z głębokiego Archiwum – rok 2007)
Udostępnij wpis innym: