Od bycia emerytem mam już odruch wymiotny! Pół roku nic sensownego nie robię. Czas na zmiany! Zdecydowałem się na poszukanie sobie prostej lecz zajmującej pracy. Takiej, żeby nie trzeba było za nikogo odpowiadać, żeby odrobić swoje godziny i mieć święty… Czytaj dalej »Nowe, proste zajęcie!
Od pewnego czasu duże miasta są Mekką ludzi szukających pracy. Niesie to za sobą wiele następnych implikacji. Problemy socjalne, czyli znaleźć pracę i lokal do zamieszkania. Problemy towarzyskie, czyli znaleźć grupę ludzi. W której można się czuć zaakceptowanym. Nie bez… Czytaj dalej »Wilki i inni.
Nadszedł NIŻ… I to niestety, niż związany z pogodą wewnętrzną. Jest to kolejny raz, kiedy mój mózg próbuje nawrócić mnie na drogę utartą i znaną mu doskonale. Mój mózg jest konserwatystą czy też może mniej górnolotnie – leniem. Wszelkie zmiany… Czytaj dalej »Czarne – Białe.
Dlaczego Matka (Macocha? Dziwka?) Natura produkuje ludzi niedokończonych? To znaczy takich, którzy zostali wyposażeni w wiele elementów pożądanych przez Stado. Niby inteligencja, zdrowie, wyobraźnia czy inne zewnętrzne atrybuty fajnego (na oko) gościa, ale… A Mać siedzi nad tą pieprzoną Rozdawalnią… Czytaj dalej »Niedokończeni.
Dzisiaj u mnie, nie jest dobry dzień… Dlaczego człowiek jest tak skonstruowany, że nie potrafi wyplątać się z tej sieci? Nie potrafi zostawić tego wszystkiego co go oddziela od prawdziwego życia. Nie umie przeciąć tych wszystkich nici utkanych z nadziei… Czytaj dalej »Czekając na Godota.