Chyba jednak napiszę tę książkę.
Namówił mnie zespół redakcyjny Donderlandu, czyli moje, powielone alter ego.(patrz na stronie głównej) Pelagia prosiła o soft-momenty, bo lubi się lekko zwilżać.Poliklet, żeby były sceny przy barze, bo lubi te klimaty.Protazy, żeby było szczerze, bo chce się doktoryzować na moim… Czytaj dalej »Chyba jednak napiszę tę książkę.