Przejdź do treści

Majtki z jodem.

  • przez

Zauważyłem, że mimo to, iż jestem emerytem pracującym – czyli, odbierającym należne młodym miejsce pracy – nie potrafię sobie znaleźć jakiegoś sensownego zajęcia na weekendy. Obejrzałem już całego Netflixa, cały Internet oraz (przez lornetkę) wszystkie, kwalifikujące się, do podglądania wieczorami,… Dowiedz się więcej »Majtki z jodem.

Niska emerytura?

  • przez

Moi panowie – bo jedynie o tę grupę mi chodzi. Narzekacie na niskie emerytury. Oczywiście, najłatwiej zrzucić swoją niedolę na kolejne rządy. A prawda wygląda mniej oczywiście.Oto, pierwszy z brzegu, przykład-powód mizerii ekonomicznej. Załóżmy, że przeciętny facet pracuje zawodowo 45.… Dowiedz się więcej »Niska emerytura?

Moje pierwsze zabicie Matki

  • przez

Zgadzam się z (wiecznie żywym) Jerzym Pilchem, że w życiu każdego, młodego człowieka, zdarzają się momenty, w których chciałby zabić ojca lub matkę. Lub hurtowo – w towarzystwie innych członków rodziny. Bywa, że do grona potencjalnych nieboszczyków kwalifikują się również… Dowiedz się więcej »Moje pierwsze zabicie Matki

Grafoman PRO.

  • przez

Grafomanem nie zostaje się z własnego wyboru. Grafomanem zostaje się z wyboru innych. Grafomania to takie literackie disco-polo. Disco-ślisko, disco-nisko. Ślisko, bo panienki zwilżają się na koncertach; nisko, bo jak coś można przetransponować na pojedynczy bęben i akordeon, to wysoko… Dowiedz się więcej »Grafoman PRO.

Dość skomplikowane… święto?

  • przez

Wielka Cygańska Orkiestra Symfoniczna rżnie walce Straussa, pod moim balkonem.Damskie majtki i biustonosze latają w powietrzu.Korki od szampana strzelają wokół.Kokaina sypie się garściami.Co się dzieje? Mam dzisiaj rocznicę urodzin.Którą?Ci bardziej inteligentni (?) zorientują się po załączonym, pod wpisem, obrazku.Reszta, niech… Dowiedz się więcej »Dość skomplikowane… święto?

A późnym wieczorem…

  • przez

(z pamiętnika polskiego emeryta) Około godziny 23:00, hurysy przygotowały mi kąpiel w oślim mleku z płatkami róż. Zaprosiły mnie do pokoju łaziennego, zdjęły ze mnie szaty powłóczyste, podały lampkę szampana i garść truskawek. Masaż całego ciała odprężył mnie, po całym… Dowiedz się więcej »A późnym wieczorem…

Boska płeć.

  • przez

Jest tyle spraw do załatwienia i odkręcenia w imię równouprawnienia. Jednakże kobiety, jak na razie, niezbyt się wykazują. Aby zachęcić trochę, mimo iż jestem mężczyzną (a w każdym razie resztki jeszcze sterczą gdzie – niegdzie…) zainauguruję blogowy nurt walki o… Dowiedz się więcej »Boska płeć.

Bardzo ładne przemówienie.

  • przez

Ci, którzy chodzą na koncerty, wiedzą, że dobrym obyczajem koncertowym jest wstawienie, przed głównym wykonawcą, tak zwanego supportu. Dla tych mniej wylatanych imprezowo, tłumaczę. Support, to zespół pośledniejszej renomy, który urozmaica czas, potrzebny do tego, aby publika się zebrała, zajęła… Dowiedz się więcej »Bardzo ładne przemówienie.

Wpis, poniekąd, koncepcyjny.

  • przez

Jak podaje GUS, za rok 2022, liczba emerytów i rencistów wynosi obecnie +/- 9,28 miliona ludzi, płci różnych. Jednocześnie, liczba harujących, w różnych systemach pracy, wynosi 16,8 miliona nieszczęśników. Biorąc pod uwagę lata poprzednie, takich opierdalaczy (emerytów) jak ja, jest… Dowiedz się więcej »Wpis, poniekąd, koncepcyjny.

Zgrzyty warszawskie.

  • przez

Mieszkam od zawsze w Warszawie, mieście dość skomplikowanym i to nie tylko pod względem architektury, na którą wybitny wpływ wywarł niejaki Adolf Hitler, co pod względem sposobu myślenia kolejnych władz tegoż miasta. Oto przykłady, do sprawdzenia, osobiście: Kamień. Na Starym… Dowiedz się więcej »Zgrzyty warszawskie.