Przejdź do treści

Moje Miasto.

  • przez

Siedzę wysoko nad moim Miastem… Niby zakochany ślepiecOmiatam opuszkami palcówDomy ulice parkiWyczuwam ich ciepło i drżenie Przesuwam delikatne promieniePo sypialniach knajpach fabrykachWyczuwam strach nudę nadzieję miłość Wchłaniam dreszcze kochankówNapięcie nocnych złodzieiNadzieje tanich dziwekZ ulicy PoznańskiejNudę policyjnego patrolu Głaszczę szarego psaŚpiącego… Dowiedz się więcej »Moje Miasto.

Tokarczuk pod strzechy?

  • przez

Straszna burza powstała po wypowiedzi Olgi Tokarczuk, dotyczącej jej potencjalnych czytelników. Mam nadzieję, że chociaż część z wypowiadających się (również na FB), przeczytała cokolwiek Tokarczukowej. Bo jedynie to daje bilet wstępu na mównicę. Literatura Olgi Tokarczuk jest typem tego pisania,… Dowiedz się więcej »Tokarczuk pod strzechy?

Doroczna pokuta.

  • przez

Wierni KK (kościoła katolickiego) mają pokutę rozłożoną według częstotliwości donoszenia na samego siebie w specjalnej budce do tego służącej. Im częściej chodzą, tym mają mniej grzechów do ujawnienia, to i pokuta lżejsza. Przeważnie są to jakieś twórczości ludowe, rymowane (lepiej… Dowiedz się więcej »Doroczna pokuta.

To jest chore.

  • przez

Wczoraj, dość sumiennie, przejrzałem około pół kilometra ściany głównej na FB. Przewijałem, przewijałem i… Coraz bardziej się utwierdzam w tym, że jak będę chciał kiedyś ze sobą skończyć, to decydującym motywem dokonania tego, wiekopomnego czynu, będą wpisy na FB. Najbardziej… Dowiedz się więcej »To jest chore.

Czasami chłopaki płaczą.

  • przez

(prawie się zsikałem w portki) W zasadzie, obowiązujący Kodeks Postępowań Eleganckich, sugeruje pewne zasady współżycia między ludźmi (jako tako) cywilizowanymi. Pozostali mogą już skończyć czytanie tego wpisu. Jak wszystkim wiadomo, jeżeli spotkają się dwie osoby tej samej płci, przy wejściu/wyjściu… Dowiedz się więcej »Czasami chłopaki płaczą.

Donderowie Sp. z o.o. – 4

  • przez

Jak już się radzieckie rozlokowali na podwórku-studni przy ulicy Ratajczaka, zaczęło się organizowanie socjalu i życia towarzyskiego. Oczywiście radzieckich a nie mieszkańców. W ramach socjalu, radzieckie przyciągnęli kuchnię polową, która zajęła pół podwórka. Kuchnia wydzielała różne zapachy i była obiektem… Dowiedz się więcej »Donderowie Sp. z o.o. – 4

Kukurykuuuuuuuuuu!!!

  • przez

Dzień dobry!To ja, wasz Sobotni Kogut Poranny.Jest godzina 04:15. Zasada jest prosta:Kot nie śpi, to ja nie śpię.Ja nie śpię, to nie śpi moja Wierna (…) Małżonka. Rytuał jest powtarzalny przez siedem dni w tygodniu i nie ma, że sobota,… Dowiedz się więcej »Kukurykuuuuuuuuuu!!!

Widok z kabiny bombowca.

  • przez

Jest taki kawałek w książce „Paragraf 22”, gdzie występuje zagadnienie:„Bombardowanie wioski na prośbę jej mieszkańców”.Kto chce się dowiedzieć skąd taki pomysł, niech sobie przeczyta powieść pana Hellera. Biorąc pod uwagę sukcesy bombowe Niemców (np. Guernica) i Amerykanów/Anglików (np. Drezno), podczas… Dowiedz się więcej »Widok z kabiny bombowca.