Przejdź do treści

Neo-dyskryminacja europejska.

  • przez

Szczerze mówiąc, dość długo zastanawiałem się nad tym, czy poruszyć ten temat. Wynikało to z faktu, że zagadnienie, które tu opiszę jest dość kontrowersyjne, szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń we wschodniej Europie.

Dla jasności – i proszę o tym dobrze pamiętać:
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem Putina i jego kliki. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem wojny w XXI wieku. I to gdziekolwiek. Trzymam kciuki za Ukraińców i ich bój o wolną Ukrainę!

Ale…

Podam aktualny przykład na tytułową tezę.
Rozgrywki tenisowe, Wimbledon, odbędą  się bez graczy, którzy są narodowości rosyjskiej i białoruskiej.
Tak postanowiono, w kontekście wojny w Ukrainie.

W pierwszym odruchu, przychyliłem się (emocjonalnie) do tej decyzji.
Podobne zarządzenia objęły większość zawodów sportowych, w całej Europie. Stało się to, niejako, formą dobrego tonu, w świecie sportu. Z Ruskimi i Białorusinami nie zadajemy się i basta!
Nawet więcej, nie tyle, że ich ignorujemy, ale nawet ich sekujemy ze świata sportu.

W związku z tym, niejaka Daria Kasatkina (pierwszy przykład z brzegu), która nie ma nic wspólnego z wojną, nie wypowiedziała się nigdy pochlebnie o agresji Putina, nie zbombardowała żadnego ukraińskiego miasta, nie zabiła żadnego Ukraińca, nawet nie uderzyła – nie zostanie dopuszczona do rozgrywek, ponieważ…

Jest Rosjanką!

I to jest wystarczający powód  do tego, żeby ją dyskryminować.
Powiecie, że to będzie miało jakiś wpływ na wojnę, Putina czy sytuację w Ukrainie?
Nie będzie miało żadnego!

Odpowiedzialność zbiorowa?
Nie kojarzy mi się to dobrze.

Bić Ruskich?
Oczywiście, ale tych, którzy weszli w mundurach na teren Ukrainy.
Tych, którzy (po cywilnemu) są dywersantami i terrorystami.
I całą, pozostałą swołocz, która przyczynia się do eskalacji tego konfliktu.
Z Putinem i jego kolesiami, na czele.
No, dobrze.
Również tych, którzy aktywnie popierają najazd Putina na Ukrainę.

Tylko, co do tego ma Daria Kasatkina?

To, że rosyjscy sportowcy są odsuwani od europejskiego życia sportowego, nie zakłóca mi snu, po nocach. Mamy większe problemy i bez tego. Tym niemniej, sytuacja jest, co najmniej, dziwna. Nie chciałbym robić wielkich porównań, ale świat przeżywał (i przeżywa) podobne sytuacje, w których wykluczone (dyskryminowane) były (są) pewne nacje lub ich części. Z różnych (też mętnych, dziwnych lub niesprawiedliwych) powodów.

I to mnie, lekko, niepokoi.

Ten wpis reprezentuje jedynie moje zdanie, na ten temat.
Jeżeli masz inne, to OK.
Szanuję to.

………………………………………………………………………………………
Dodatek, dopisany po pewnym czasie:
Kasatkina nawet nie mieszka w Rosji.
Mieszka w Hiszpanii.

P.P.S.
***** Putina i jego bandę!

Kasatkina RG21 14 51376890144
Daria Kasatkina
Udostępnij wpis innym: