Bardzo króciutki wierszyk o przemijaniu pewnych, ważnych spraw. Zawarłem w nim większą część życia człowieka… Trójkącik, duecik, moherowy berecik. Z pozdrowieniami dla tych wszystkich porządnych… na stare lata. Udostępnij wpis innym: MOŻESZ ZERKNĄĆ RÓWNIEŻ TUTAJ: RP Babska. Życie po życiu. Bóg, Darwin i Żydzi. Ja jebię, ale masakra… Przekaz w Lesie. Percepcja TAM. Ryzykowne życie. Uchodźcy – sprawa niezbyt prosta. Tagi:moherprzemijanieseks poprzedniePrzetwornik?DalejUrząd.