Przejdź do treści

Kukurykuuuuuuuuuu!!!

  • przez

Dzień dobry!
To ja, wasz Sobotni Kogut Poranny.
Jest godzina 04:15.

Zasada jest prosta:
Kot nie śpi, to ja nie śpię.
Ja nie śpię, to nie śpi moja Wierna (…) Małżonka.

Rytuał jest powtarzalny przez siedem dni w tygodniu i nie ma, że sobota, że niedziela czy inne cywilne lub kościelne święto. Kot Aleksander nie znosi lenistwa służby.

I podobnie, jak co dzień, włączam, o świcie, telewizor i patrzę z nadzieją, że może (w nocy) ustrój się nam zmienił. Jako, że żyję w kraju zrobionym z mokrej tektury, sklejonej rzadkim gównem i podpartym  miękkim kutasem, nadzieja jest. I co rano, po pierwszej minucie oglądania TV, nadzieja zdycha. Zresztą, na jaki ustrój tu można liczyć?
Zabory już były, komuna też. Demokrację już (przez krótki czas) mieliśmy…
Obecnie to nawet nie wiem, co to jest. Miękka dyktatura?

Pozostała mi tylko monarchia?
Królowa Elżbieta jest na tyle stara, że może (w ramach starczej demencji) dałaby sobie wcisnąć jeszcze jeden kawałek Europy. Z tą Europą, to może lekko na wyrost pociągnąłem. Z naszych, to bym raczej króla nie wybierał, bo jak znam życie (a już trochę znam) – pewnie trafilibyśmy na kolejnego Kaligulę Lub Bokassę.

Ej, coś za pesymistycznie mi idzie od rana.
Będzie coś weselszego. Wprawdzie nie moje, bo z Netu, ale macie, dla poprawy humoru:

Spotyka się dwóch kumpli.
– Co tam u ciebie, Stefek?
– A, burdel założyłem.
– No, to wspaniale.
– Wpadnij kiedyś na poruchanko.
– A jakie masz ceny?
– W paszczę 50 a w dupę 100 złotych.
– A w cipę?
– W cipę, to na razie nie, bo jeszcze jestem sam.

Tak, że ten…
Zawsze jest jakaś ostatnia deska ratunku.
Tyle, że nawet w tej opcji, jest spory szkopuł.
Stary już jestem i nie wiem czy przy cenach za mój rocznik, to ja bym się utrzymał z tego burdelowania.

I tym filozoficzno-ekonomicznym akcentem, zmuszam was do porannych przemyśleń nad wzięciem spraw w swoje ręce. Pozbądźcie się mieszczańskiej moralności (pani Dulska się kłania) i poszukajcie jakiegoś dyskontu z fikuśną bielizną.

Witaj świecie!
Witaj Polsko!
Witajcie moi Czytelnicy!

Jest 25. czerwiec 2022 roku.
Świat stoi, przed nami, otworem.
I proszę mi tu nie psuć humoru, rozważaniami nad tym, który to otwór!

Udostępnij wpis innym: